W lusterku rzeki…

 

W lusterku rzeki

drzewa

dziwią się swej urodzie

chmury płyną

bardziej niebiesko

z lekkim falowaniem

maleńki księżyc

pobladły ze strachu

lub zmęczenia

zaczepił jednym rogiem

o przybrzeżną trzcinę

Odbite niebo

Podwojony świat

Góra dół

i jeszcze zamyślenie drugiego brzegu

co wabi zielenią

i miłosnymi rozmowami ptaków

W lusterku rzeki

   podwójny świat

płynie gdzieś

do niewiadomego morza czasu

5 odpowiedzi na “W lusterku rzeki…”

  1. Bardzo piękny wiersz. Lubię czytać Twoje wiersze. Są takie malarskie. Zostają na dłużej … chciałoby się je mieć na papierze z ilustracjami.

    1. Dziękuję i cieszę się, że czytanie moich wiersz(-yków) sprawia Ci przyjemność. Myślę o wersji papierowej. Może coś z tego wyjdzie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.