Tym razem uwinęliśmy się ze śniadaniem raz, dwa.
Myk – na przystanek! Liczymy na to, że autobus linii 212 przyjedzie na tyle punktualnie, byśmy mogli zrealizować swój plan…
Hura! Udało się. Dotarliśmy do Slieny i dość wcześnie zaokrętowaliśmy się wraz z innymi turystami na pokładzie statku Stella Maris. Czytaj dalej „Malta na urodziny. Fortyfikacje Valletty, Sliena i popołudnie w stolicy”