Wsiąść do pociągu byle jakiego…

 

 

 

            Jan Karp, Piosenka dla Karla. Ilustracje Piotr Rychel. Warszawa 2010. Wydawnictwo Bajka.

 

 

            Kto z nas nie miewa ochoty, by pobiec w przeciwnym niż jego bliscy kierunku? Chyba każdemu przydarza się taki stan ducha.

            Nie inaczej rzecz się ma z bohaterem współczesnej baśni Jana Karpa (to pseudonim literacki autora pochodzącego z Opola, absolwenta Wydziału Psychologii warszawskiej ATK), rozgrywającej się w bliżej niekreślonym królestwie.

          Bohaterom Piosenki dla Karla udaje się nawet (co w życiu nie bywa powszechne) wprowadzić swój zamiar ucieczki w życie. Co jest zatem tematem książki, osią, wokół której obraca się jej sens? Czy jest to ucieczka i szalone przygody, przytrafiające się zarówno uciekającym, jak i ścigającym? A może to, przed czym uciekają bohaterowie?

    Literacki kunszt tej świetnie napisanej, choć skromnej objętościowo książeczki (zaledwie 95 stron, wraz z czarno-białymi, znakomicie zestrojonymi z treścią, ilustracjami Piotra Rychla)  polega na tym, że i jedno, i drugie. Czytaj dalej „Wsiąść do pociągu byle jakiego…”

Spacerkiem po głowie…

Axel Hacke, Maleńki Król Grudzień. Ilustrował Michael Sowa. Przełożyła Maria Świętek. Media Rodzina (Poznań 2005).

https://mediarodzina.pl/

           Axel Hacke, niemiecki pisarz i dziennikarz, laureat kilku ważnych nagród (w tym – przyznanej mu dwukrotnie w roku 1987 i 1990 – dziennikarskiej nagrody im. Egona Erwina Kischa, czy też, uzyskanej w 1996 roku nagrody rozgłośni  Mitteldeutscher Rundfunk na najlepsze słuchowisko dla dzieci) dobiegając  czterdziestki, napisał (w 1993 roku) książkę Der kleine Koenig Dezember, przetłumaczoną na polski (przekład Maria Świętek) i wydaną u nas po raz pierwszy w roku 2005 przez Wydawnictwo Media Rodzina pod tytułem Maleńki Król Grudzień.

          Wiek autora mógłby wskazywać na to, że jest to książka rozliczeniowa. Oto człowiek dojrzały przygląda się swojemu dotychczasowemu życiu, próbuje jakoś je zrozumieć, próbuje także zmierzyć się z perspektywą śmierci. Książka jest dziwna, a także trudna i zabawna jednocześnie. Intrygująca. Jej narratorem jest dorosły, który jednakże jest świadom żywotności mieszkającego w nim ciągle dziecka (np. swój zawód określa na sposób typowo dziecięcy: jest chodzicielem do biura). Bohaterem – obok narratora – jest nie tylko dziwny, ale i, co tu kryć, dziwaczny Maleńki Król Grudzień, postać rodem z baśni. To ktoś, kto opowiada o swoim świecie, będącym światem na opak. Czytaj dalej „Spacerkiem po głowie…”

Trzy słowa najcieplejsze

 

Anna Onichimowska, Piecyk, czapeczka i budyń. Warszawa 2009, Ezop. Agencja edytorska

http://ezop.com.pl/

 

                      Książka Anny Onichimowskiej Piecyk, czapeczka i budyń  to kolejna baśń, gdzie, jak to bywa w baśni, mamy do czynienia z pomieszaniem światów.  Jest zatem świat, który nieźle znamy i  taki, który może powstać w głowie niedużego czytelnika. Są więc rekwizyty znane z dnia codziennego: ciastka w czekoladzie, sok, makaron w kształcie gwiazdek, keczup, jest pisanie opowiadań (nie bardzo wiadomo, czy są to zadania domowe, czy też teksty pisane z potrzeby serca), jest piżama w kropki i komputery. Z drugiej strony  pojawia się  para bohaterów nie z tego świata: olbrzymi Troll i jego nauczyciel języków obcych oraz maleńki – Pufek i jego mama – Pufka. Czytaj dalej „Trzy słowa najcieplejsze”