– Na ławce siedzą dwa bałwanki. Przychodzi trzeci bałwanek i siada na gałęzi.
– No i co?
– I nic. Siedzi.
– No i co?
– No i nic. A co?
– Nic. Humor angielski ci wyszedł.
– Jaki angielski?
– No jak w Trzech panach w łódce, nie licząc psa.
– Aha…
Podsłuchana rozmowa Jedynej Córeczki (6 lat) z Najstarszą Pociechą (9 lat)
hahaha! wspaniale!:)