Lampion w podmuchach
wiatru
zmysłowo
orientalnie
tańczy z gwiazdami
w tle
błyszczą na niebie
jak na scenie
To powiew taniego Wschodu
z nutką mięty rozpartej
pod krzywym płotem
i z nutką drogiego szafranu
Nieznana tęsknota
lśni
jak niewidzialna kropla
wieczornej rosy
i powoli drąży
kamień
steranego serca