Wierszokleci wiersze
poetka wierszokletka Czytaj dalej „Wierszyk”
Poszukuję
tego miejsca
gdzie wzrok nie sięga
a i rozum
nie ma już nic
do roboty Czytaj dalej „Poszukiwania”
Na stole
części aniołów Czytaj dalej „Wytwórnia aniołów”
flety fletnie flesze
błyski blaski brzaski
firny farby gwasze Czytaj dalej „Ziewająca gwiazda”
dokąd zmierzasz
buciku bez pary
z zadartym dumnie noskiem
osamotniony
nadrabiasz miną Czytaj dalej „O buciku bez pary”
Codzienność jako dzieło
nie jest łatwa
do złożenia
Obowiązek ładu
bywa ciężki
jak tomy
wszystkich dzieł zebranych
napisanych i tych
co jeszcze kiełkują
w szalonych głowach
twórców
A oni
swoją codzienność
luksusowo zgniatają
w papierowe kule
i wyrzucają
na śmietnik pamięci