Wspólne milczenie
to świetna rozmowa
powiedziała z mądrą miną Czytaj dalej Milczenie
Kiedy przybyłem do tej doliny,
Dzień miał się już ku zachodowi.
Słońce na mojej stało wysokości
Na widnokręgu tam po drugiej stronie
I można było jego blask łagodny
Nareszcie znosić bez mrużenia powiek.
Dolina zaś leżała w długich cieniach
Między górami sinoniebieskimi;
Cicho i spokojnie – (…)
(Edward Stachura, Dolina w długich cieniach. (w:) Edward Stachura, Piosenki. Wyd. Pojezierze. Olsztyn 1980. s. 29)
Bieszczady ze swoimi połoninami, ciągnącymi się gdzieś w nieskończoność wśród morza lasów, dolinami, gdzie jeszcze – wydawało się – pobrzmiewają echa mowy Bojków (w ich sadach wciąż rosły dziczejące z wolna jabłonie) to była dla mojego pokolenia Kraina Wolności. Tam można było (a przynajmniej tak się wydawało) mówić i robić, co się chce. Na pewno zaś można było uciekać przed szarością dnia codziennego (niezrozumiałą dla dzisiejszego pokolenia), śpiewać piosenki Stachury, Kaczmarskiego (albo swoje własne), wsłuchiwać się w odgłosy legendy Marka Hłaski (i dzikich zwierząt), brodzić w morzu jagód i wpatrywać w zagadkową nieskończoność przestrzeni.
Czytaj dalej Na widnokręgu tam, po drugiej stronie… Bieszczady po latach.
Małgorzata Kondej, Sejf z milionem w środku czyli bestseller III b, Warszawa 2008, wyd. Piotra Marciszuka STENTOR – KORA.
Sejf z milionem w środku czyli bestseller III b [1] to książka, która powstała z życia – wyjaśnia w czasie spotkań autorskich Małgorzata Szyszko-Kondej, poetka, autorka książek dla dzieci i dorosłych, dziennikarka. Przywołuje następującą historię: jej córeczce klasa podarowała kiedyś książkę (przygotowaną z pomocą nauczycielki) z różnymi – zrobionymi specjalnie dla chorej koleżanki – rysunkami, życzeniami i rymowankami. Widać było w tej pracy nie tylko indywidualny, a potem wspólny wysiłek, ale i sympatię, chęć zrobienia czegoś dla innej osoby, potrzebę wsparcia i obdarowania kogoś, kto jest słaby, czuje się źle, być może – jest samotny. Czytaj dalej W dobrym towarzystwie klasy III b…