W służbie książki…

    Fot.Soyoung Sung

 

Z Jiwone Lee rozmawia Hanna Diduszko

 

– Jak to się stało, że zainteresowałaś się kulturą polską?

– Zainteresowałam się kulturą polską, ponieważ było to dla mnie zjawisko nowe, bardzo egzotyczne, ale nie da się tego wyjaśnić bez wskazania  pewnych zmian politycznych, które miały miejsce w Korei. Od 1953 roku (czyli od końca wojny koreańskiej i podziału kraju na Koreę Północną i Południową) Korea Południowa nie utrzymywała stosunków dyplomatycznych z krajami socjalistycznymi. W ogóle wszystko, co się z nimi wiązało, było zakazane. Nie można było na przykład słuchać muzyki Szostakowicza…  Dopiero po Olimpiadzie w Seulu w roku 1988 nastąpiła wyraźna zmiana polityki państwowej wobec krajów tak zwanego bloku wschodniego. Po olimpiadzie (i po upadku muru berlińskiego) powstały warunki do poznawania kultury państw bloku wschodniego. Czytaj dalej „W służbie książki…”

Bogate życie za szafą

 

Anna Onichimowska, Za szafą. Ilustrowała Anna Wielbut. (Łódź 2016). Wydawnictwo Literatura.

 

            Niełatwo jest opowiadać historie z życia wzięte, zwłaszcza te nie nazbyt dramatyczne ani też traumatyczne (tych drugich ostatnimi laty jest ci u nas dostatek) tak, by przemawiały do czytelnika i brzmiały przekonująco… Jednym z wypróbowanych chwytów jest przedstawianie historii z  punktu widzenia bohatera. Taki właśnie chwyt zastosowała Anna Onichimowska w książce Za szafą (z literackiej serii To Lubię wydawnictwa Literatura).

            Bohater – narrator ma w tym wypadku dziewięć lat i jest bystrym uczniem klasy trzeciej. Tata – dziennikarz, mama – pilot wycieczek zagranicznych, nastoletnia siostra szczęśliwie zakochana w nastoletnim sąsiedzie… Nic się właściwie nie dzieje. Ot, zwyczajne życie miejskiej rodziny inteligenckiej.

Czytaj dalej „Bogate życie za szafą”

Może kryje się przed nami, może cierpi skrycie?

 

            Cierpienie często okryte jest tajemnicą. Bywa, że nie chcemy go pokazywać światu, bo wiąże się ono ze sferą tabu, bywa, że po prostu nie umiemy go wyrazić. Nie znajdujemy żadnego środka ekspresji, który ułatwiłby przeżywanie cierpienia a bez niego nie można przecież przejść przez życie. Tajemniczość cierpienia wiąże się zarówno z niemożnością określenia jego źródeł (lub niechęcią, by je sobie uświadomić), jak i z trudnościami w wyrażaniu, uzewnętrznianiu tego stanu. Cierpienie to trudne doświadczenie dla każdego człowieka, ale chyba szczególnie trudne jest ono dla dziecka, które nie dysponuje zbyt wieloma możliwościami wyrazu, nie potrafi jeszcze samo określić siebie. Robią to za niego dorośli. Zdefiniowane (niekiedy niedbale) przez dorosłych, oglądane ich oczami nie jest jeszcze w stanie samo określić siebie, a to, w jaki sposób opisują je dorośli może być (i z reguły jest) mniej lub bardziej nieadekwatne. Janusz Korczak stwierdza: (Dziecko) sądzi, że życie proste i łatwe. Jest tatuś, jest mama (…) Nie zna zdrad obowiązków ani sposobów walki człowieka o swoje i więcej (…) My zgadujemy je w lot, jednym niedbałym spojrzeniem na wskroś przenikamy, bez śledztw wykrywamy nieudolne podstępy. A może łudzimy się sądząc, że dziecko to tylko i tyle, ile my chcemy? Może kryje się przed nami, może cierpi skrycie? ( J. Korczak, Pisma wybrane. T.1. Warszawa 1984, Nasza Księgarnia. s. 65.)

Czytaj dalej „Może kryje się przed nami, może cierpi skrycie?”

Trzy słowa najcieplejsze

 

Anna Onichimowska, Piecyk, czapeczka i budyń. Warszawa 2009, Ezop. Agencja edytorska

http://ezop.com.pl/

 

                      Książka Anny Onichimowskiej Piecyk, czapeczka i budyń  to kolejna baśń, gdzie, jak to bywa w baśni, mamy do czynienia z pomieszaniem światów.  Jest zatem świat, który nieźle znamy i  taki, który może powstać w głowie niedużego czytelnika. Są więc rekwizyty znane z dnia codziennego: ciastka w czekoladzie, sok, makaron w kształcie gwiazdek, keczup, jest pisanie opowiadań (nie bardzo wiadomo, czy są to zadania domowe, czy też teksty pisane z potrzeby serca), jest piżama w kropki i komputery. Z drugiej strony  pojawia się  para bohaterów nie z tego świata: olbrzymi Troll i jego nauczyciel języków obcych oraz maleńki – Pufek i jego mama – Pufka. Czytaj dalej „Trzy słowa najcieplejsze”

Opowieść powigilijna

Anna Onichimowska, Tajemnica Malutkiej. Ilustracje: Agata Dudek; opracowanie graficzne: Małgorzata Nowak. Ezop Agencja Edytorska. Warszawa 2012.

http://ezop.com.pl/

 Zwykle bywa tak, że bajkę opowiada  dorosły. Dziecko słucha. Autorka Tajemnicy Malutkiej zarysowuje inną sytuację: oto tata i jego córeczka, która, dość podekscytowana, powinna jednak zasnąć po Wigilii, tworzą wspólnie bajkę… Czytaj dalej „Opowieść powigilijna”