Wszystko okazuje się proste…

Cezary Harasimowicz, Chłopiec z lasu. Ilustracje: Marta Kurczewska. Warszawa: Wydawnictwo Agora dla dzieci, 2024

 

Pisanie o emocjach i uczuciach związanych ze skrajnie trudnymi problemami jest wielką sztuką. Dobrym kluczem do zmierzenia się z tą kwestią wydaje się metafora, dzięki której czytelnik może  bezpiecznie wkroczyć na obszar dotąd mu niedostępny.

            Właśnie tak było, na przykład, w książkach Małgorzaty Strękowskiej-Zaremby (Złodzieje snów, Dom, który straszy, Lilana), czy Joanny Rudniańskiej (Kotka Brygidy, Mój tata z obcej planety). Zwykły, to jest niezmetaforyzowany sposób mówienia o świecie nie udźwignie przytłaczająco trudnej materii uczuć: rozpaczy i bezradności, niezrozumienia i strachu, zagubienia i samotności. Czytaj dalej „Wszystko okazuje się proste…”

Zaczarowana ciągłość życia

 

Cezary Harasimowicz, Mirabelka. Ilustracje Marta Kurczewska. Warszawa 2018. Wydawnictwo „Zielona Sowa”

 

            Mirabelkę Cezarego Harasimowicz z pięknymi ilustracjami Marty Kurczewskiej można odczytywać na wiele sposobów. To cecha charakterystyczna dobrej książki.

          Dla mnie (dorosłej czytelniczki) jest to przede wszystkim opowieść o ciągłości życia, o jego zaczarowanym bogactwie, zmienności i kruchości, ale także o jego sile i trwałości, które przekraczają granice geograficzne i granice czasu. Jest to również opowieść o nadziei. Czytaj dalej „Zaczarowana ciągłość życia”

Cierpienie to nie bajka

Małgorzata Strękowska–Zaremba, Złodzieje snów. Ilustrowała Marta Kurczewska, (Warszawa 2008), Nasza Księgarnia.

            Na jednym ze spotkań autorskich Małgorzata Strękowska-Zaremba wyznała, że Złodzieje snów to książka, która powstała ze złości, z bezsilnej złości na dorosłych, którzy nie widzą cierpienia dzieci.

Rodzice  rozstają się w gniewie. Świat się wali. Ból i strach jest wszechobecny. Odczuwają go przedmioty – wyrzucony z wściekłością talerz taty, chwiejący się ze zdziwienia kosz na śmieci. Dwoje dzieci nie wie, co robić. Dziewczynka nie może spać. Nie ma na to rady. Nie pomaga nic. Nawet wizyty taty. Pewnie dlatego, że są zbyt pospieszne. Braciszek próbuje znaleźć informację i radę w Internecie… Wydaje mu się, że ją znalazł i zabiera Małą w podróż, której rezultatem ma być odzyskanie utraconych snów. Dzieci spotykają po drodze inne dziecko, również nieszczęśliwe i  samotne – od zawsze.

Czytaj dalej „Cierpienie to nie bajka”