Cicho, cicho, sza…

Małgorzata Strzałkowska, Gadu-gadu do poduchy. Ilustracje Agnieszka Żelewska. Wydawnictwo Bajka. Warszawa 2024.

 

              Cisza… Czym właściwie jest? Nie zawsze jest to po prostu brak dźwięków. O ciszy, która nie jest wyłącznie brakiem agresywnych, czy – drażniących dźwięków mówi nowa książka Małgorzaty Strzałkowskiej. Czytaj dalej „Cicho, cicho, sza…”

Toskania na bis… Elba, zupełnie niehistorycznie…

 

 

          Podczas wyjątkowo gwarnej kolacji w rodzinnej pizzerii Garum  w naszym Roccatederighi wpadliśmy na pomysł, by następnego dnia wybrać się na Elbę. Oczywiście – promem. Niedziela na Elbie. Czy to nie piękne?… Pomysł zrodził się przy karafce vino locale, w czasie nielicznych chwil względnego spokoju… Obok nas, przy zestawionych stołach biesiadowała wielopokoleniowa włoska rodzinka, tyleż sympatyczna, co hałaśliwa… Czytaj dalej „Toskania na bis… Elba, zupełnie niehistorycznie…”

Warto przyglądać się z bliska

Małgorzata Strzałkowska, Plaster czarownicy i inne baśnie. Ilustracje Piotr Fąfrowicz. Projekt graficzny Dorota Nowacka. Wydawnictwo Bajka. Warszawa 2021.

            Zdarzają się książki, które zasypiają na parę lat, a potem budzą się i rozsiewają wokół  czar… Tak jest właśnie z książką napisaną przez Małgorzatę Strzałkowską Plaster Czarownicy i inne baśnie. Po raz pierwszy (w roku 2006) wydało ją wydawnictwo Czarna Owca z przepięknymi, poetyckimi i ulotnymi (akwarela) ilustracjami Marii Ekier. Książka została zauważona przez krytyków. Otrzymała Nagrodę Biblioteki Raczyńskich (Książka lata 2006) oraz wyróżnienie literackie Polskiej Sekcji IBBY. Nie wiadomo, czy znalazła wtedy wielu czytelników. Można jednak mieć uzasadnione obawy, że nie. Informacja o literaturze dziecięcej była wtedy uboższa. Dobrze więc, że wydawnictwo Bajka przypomniało czytelnikom (adresatem są, według mnie, dzieci 5 – 10 lat) tę ważną pozycję. Autorka rozszerzyła ją o jedną baśń, a ilustracje stworzył tym razem Piotr Fąfrowicz. Są równie udane, choć zupełnie inne – bardziej wyraziste, nieco plakatowe (operujące niekiedy skrótem i symbolem), ale równie piękne i subtelne. Czytaj dalej „Warto przyglądać się z bliska”