O  Gołąbce, kukułce  i szkodliwości stereotypów …

 

Patxi Zubizarreta, Usoa, dziewczynka, która przyleciała. Ilustracje Elena Odriozola. Przełożyły Katarzyna Mirgos i Barbara Stawicka-Pirecka. Piaseczno 2023. Wydawnictwo Widnokrąg

 

      Usoa to po baskijsku gołąbka. Właśnie takie imię nadała tutejsza mama dziewczynce, która jak gołąbka, przyleciała z głodującego i ogarniętego wojną kraju Afryki. W podróż wysłała ją samolotem tamta mama, zaopatrzywszy córeczkę (o afrykańskim imieniu Kasai…) w list. Zawierał przejmującą rodzinną historię i prośbę o opiekę nad dzieckiem wysłanym w nieznane z miłości… Czytaj dalej „O  Gołąbce, kukułce  i szkodliwości stereotypów …”

Pożywka dla uczuć i umysłu

   

Barbara Kosmowska, Kolorowy szalik. Okładka i ilustracje Emilia Dziubak. Łódź 2014. Wydawnictwo Literatura

      Barbara Kosmowska wie, jak opowiedzieć historię, by poruszyć czytelnika. Czyni to zresztą od lat, adresując swoje książki (ma na koncie również słuchowiska) głównie do dzieci i młodzieży, choć i do dorosłych przemówić potrafi. Jest w końcu nie tylko pisarką, ale i literaturoznawczynią, a to zobowiązuje.

          Książka Kolorowy szalik, o której chciałam napisać od dawna, ale dopiero teraz mam czas, by ten zamiar zrealizować, składa się z dwóch niezbyt długich opowiadań. To tytułowy Kolorowy szalik oraz Dziwne spodnie.

              Książka została wydana parę lat temu (2014) w literackiej serii Wydawnictwa Literatura. Przepiękną okładkę, wyklejki i parę ilustracji wykonała Emilia Dziubak. Ta ważna pozycja od razu (jak najsłuszniej!) została zauważona i uzyskała nominację w Konkursie im. Kornela Makuszyńskiego. Jest adresowana do młodszych nastolatków.

             Narratorkami obu opowiadań są dziewczynki, które przechodzą przez trudne doświadczenia, związane z napotkanymi ludźmi, niemieszczącymi się w szarym szablonie codzienności. Obie muszą się zmierzyć z trudem poznawania siebie, przełamywania stereotypów w (zwykle nazbyt pośpiesznym…) ocenianiu innych ludzi, muszą postawić sobie parę pytań i na parę z nich uczciwie odpowiedzieć. Przechodzą, bolesną, ale i – paradoksalnie – wzmacniającą lekcję wrażliwości. Uczą się, że dojrzewanie jest prawdziwym znojem i że nie jest łatwo ani lekko przejść przez życie, które, co prawda, potrafi zaoferować wiele, ale i boleśnie zranić. Czytaj dalej „Pożywka dla uczuć i umysłu”