A może ryżu
ptaszyny
japońska rodzina
sypie ziarna
na chłodny chodnik warszawski
Tyle przedwiosennej
skośnookiej radości
stuku puku
dziobami
puku stuku
stuku puku
po chodniku
A może ryżu
ptaszyny
japońska rodzina
sypie ziarna
na chłodny chodnik warszawski
Tyle przedwiosennej
skośnookiej radości
stuku puku
dziobami
puku stuku
stuku puku
po chodniku
Stuku puku – puku stuku!! I z szufladki wprost do druku!!!
Podejrzane, Joanno… Wszystko byś mi drukowała…